Ciemny znak chmury

 Powieść „Wielki Gatsby” została opublikowana w 1925 roku i nie odniosła sukcesu, ale po kolejnej publikacji w roku 1953 stała się hitem.  Dlaczego? Co się zmieniło w czytelnikach przez te trzydzieści trzy lata?  F. S. Fitzgerald należał do pokolenia straconego, podobnie jak E. M. Remarque. Tworzyli w podobnych czasach, choć pogląd na te czasy mieli…

Tak się idzie, gdy bolą ramiona a w sercu wrze

„Muzyka cieszy nas przez marzenia, które budzi”, twierdził Stendhal. Dla Sourau marzeniem sentymentalnym była „poetyczność”. Wielu myślicieli i ludzi wrażliwych marzenie łączy z poetycznością. Często mówi się, że poezja pobudza tego by marzyć, wynika z tego, że ma podobne właściwości do wspomnianej już muzyki. Kiedy szepta nam do ucha leszczyna, a brzozom wiatr rozwiewa warkocze,…

Jakim prawem tłum narzuca swoją wolę jednostce?

Tłum jest przerażający, bo nie myśli, tłum słucha emocji, dlatego jest nieobliczalny i zdolny do najgorszych rzeczy. Wystarczy go odpowiednio nastroić, a zrobi to, czego nie odważyłby się wykonać indywidualny człowiek. Tłum zapewnia coś jeszcze: anonimowość i złudne zrzucenie z siebie odpowiedzialności. Bo to oni, cóż ja mogłem. Tłumu używa się do niszczenia Bo przypomina…

Naznaczeni bo inni

Współcześnie neguje się istnienie prawa i prawdy obiektywnej, konsekwencją tego jest zrównanie prawdy z kłamstwem i grzechu z cnotą. Prywatna niegodziwość przeradza się w publiczną cnotę, a społeczeństwo zostaje poddane ostracyzmowi i prawnej karalności dobra. A między domami latają motyle I kwitną autentyczne stokrotki, chabry, kaczeńce; bzyczą muchy i trzmiele, pachnie świeże mleko… ale coraz…

Brudny welon…

Obraz pochodzi ze strony  Padają słowa: malowany welon i co? Jakie Państwo macie pierwsze skojarzenie? Nasze jest bardzo pozytywne. Zaraz widzimy obrazek wiejskiego wesela, takiego z  czasów Reymonta, z czasów lasowiackich (mamy ich w korzeniach), kiedy welon panny młodej tworzyło białe płótno. Malowane mogło być w kwiaty, jeżeli iść za wyobraźnią, albo haftowane. Dopiero po…

Babcia staruszka

Duże miasta są niczym obce obiekty latające, choć nie latają, chyba że w metaforycznym sensie miewają odloty. Nie miasta same w sobie, a miasta z ludzi, z ich rzeczy, z ich bałaganu i śmietnisk. Miasta tworzą oddzielne światy, enklawy rządzące się swoimi prawami nie tylko związanymi z prawem urzędowym, a raczej podlegającymi prawom lokalnych rządów….

Na łono przyrody, chodźmy wraz!

Są miejsca, które żyją własnym życiem, własnym oddechem i zapachem. Miejsca na ziemi ciepłe i wypełnione niezwykłym światłem bez cieni, a jeśli już to cienie te w specyficzny sposób dodają im uroku. Miejsca piękne nie dlatego, że łatwo dostępne i niezwykle wygodne, miejsca o surowych zasadach i wewnętrznym rygorze, bez których tam istnieć byłoby niepodobna….

Dary

Nie trafiają do nas opowieści typu miecz i coś tam, takie typowo bajkowe historie. Nie dociera także do nas „Siewca wiatru”, mimo bardzo wielu dobrych recenzji. Nie lubimy tych o czarach i marach, co pstryk i świat w tęczowej szacie. Jednak Ursula K. Le Giun i jej „Dary”  – zauroczyły nas. Pisarka stworzyła świat, świat…

Marta F.

Bardzo inteligentna, na tyle by rozbudzić w młodym Freudzie namiętne uczucie. Korespondowali ze sobą przez cztery lata, jako narzeczeni. Musiała być inteligentna, skoro chętnie z nią rozmawiał, jej umysł musiał być mu miły, ale już żonie ten umysł był niepotrzebny. Zmarła w 1951 roku  Ernest Jone (biograf Freuda) takie napisał jej epitafium: „Mało było równie…

Prawda schowana pod maską

„Zemsta Sithów” trzeci epizod Gwiezdnych Wojen w reż. G. Lucas’a z 2005 roku mimo wielkiego kasowego sukcesu, był filmem, który wzbudził wiele mieszanych odczuć. Odstawał od poprzedniej serii, oglądając go miało się wrażenie, że to gra komputerowa, Padme pełniła rolę statysty: nic nie wnosiła do samej fabuły, poza tłumaczeniem zachowania Anakin'a i Palpatine'a. Do tego…