Dlaczego nie pozwolicie mi się zestarzeć?

Żyjemy w czasach kultu młodości. W XIX wieku młodzieńcy celowo się postarzali zapuszczając brody, nosząc binokle, żeby wyglądać poważniej, dojrzalej, być bardziej dystyngowanymi. Dzięki temu inni chętniej z nimi rozmawiali, słuchali ich i dopuszczali do poważnych, wartościowych decyzji. Kultura przemilczania Współcześnie starość nie istnieje, a kogo dopadnie to reszta zachowuje się tak, jakby wyskoczył błąd…