„moje miasto a w nim”

Nic w tym mieście nie było takie, jak w innych miastach. Miało swoje obrzędy, swoje zwyczaje, nawet pory roku: „Pory roku znaczyły się tam obrzędami. Groby,
nabożeństwa majowe, Boże Ciało, lajkonik, wianki,
pasterka, wogółe wszelkie uroczystości odgrywały
w życiu Krakowa nieproporcjonalnie dużą rolę”.

Bujna i żywotna indywidualność

Wielka księga starych rzemiosł to opasłe tomisko zawierające 379 kart ze spisami (po łacinie, niemiecku i polsku) przywilejów oraz statutów stolicy Korony Królestwa Polskiego, od aktu lokacyjnego z 1257 roku, po prerogatywę z 1506. Odpisy te zawierały także przyrzeczenia i ustawy cechowe, spis krakowskich rajców i seniorów, roty przysiąg ławników, członków rady miejskiej oraz wilkierze….

Babcia staruszka

Duże miasta są niczym obce obiekty latające, choć nie latają, chyba że w metaforycznym sensie miewają odloty. Nie miasta same w sobie, a miasta z ludzi, z ich rzeczy, z ich bałaganu i śmietnisk. Miasta tworzą oddzielne światy, enklawy rządzące się swoimi prawami nie tylko związanymi z prawem urzędowym, a raczej podlegającymi prawom lokalnych rządów….

Masz złotówkę?

Witkiewicz  w swojej prozie jest, jak człowiek obok. Ciekawi nas, na co taki twórca zwracał uwagę, co dostrzegał, bo opisuje się zwykle rzeczy, które są nam bliskie, które nas fascynują, które nas uwodzą. „Był upał. Słońce popołudniowe topiło się w białym blasku, zalewając pożogą promieni drżących, srebrno-szarych połamane dachy i strzeliste szczyty wież, których cienie…